Saga: Wybrani Twoje Najlepsze Źródło Informacji
Saga: Wybrani-twoim zdaniem.
Co cię skłoniło do czytania ? Jak tam trafiłeś/aś ? Jakie są twoim zdaniem minusy ? Co uwielbiasz, a czego nie ? Co byś zmienił/a ? Ulubiony bohater ? Ulubiony Tom(hehe)
Ostatnio edytowany przez ZoroCross (2012-07-21 15:22:08)
Offline
Mieszkaniec Ziemi
Ja mam dwóch ulubionych bohaterów...albo raczej czterech.
1. Sillven Akkai-moja ulubienica. Uwielbiam ją za to, że od samego początku im pomagała(co było widać). Spodobało mi się to, że nawet nie spociła się a i tak pomogła Ichii'emu.
2. Zoro Cross-przystojniaczek i człowiek z pomysłem. Uwielbiam go za to, że na początku bał się "pomóc" Elisabeth, ale szybko przełamał to, że jest jego matką i "pomógł" jej (jeśli tak można nazwać śmierć). Spodobało mi się też jak był obojętny w stosunku czy będzie ona Cesarskim czy też Upadłym.
3. Kaan Aname-przystojniaczek, władca Wampirów Cesarskich. Bardzo często pod koniec 1-ego tomu zazdrościłam Sillven. Myślałam sobie tak "to ja powinnam być jego żoną!" "jak ty mogłaś odejść od niego ?", ale szybko przypominałam sobie, że została włączona do Trybunału. Od początku wyobrażałam sobie go jako kogoś baaardzo przystojnego
4. Elisabeth Lind-czarownica z charakterem ! Podobało mi się to, że od samego początku była osobą taką jaką miała być. Czarownicą od początku do końca. Widać po kim Angelicca odziedziczyła charakterek ^^ Podobał mi się jej ognisty temperament. Podoba mi się też to, że do tej pory nie wiemy jakie ma moce. Wkurzyła mnie tym, że zabraniała być razem Zorowi i Angelicce. Ale szybko się do nich przekonała.
Minus jest taki, że często długo trzeba czekać, aż będzie następny tom. Jest też to, że czasem (szczególnie na początku) jest nudnie. Ale szybko się rozkręca. Podoba mi się, że jest akcja. Że wszyscy są podzieleni na grupy. Podoba mi się też to, że każdy jest inny i reprezentuje inną zdolność. Albo to, że występują ponad-naturalne istoty.
Offline
Szukałam czegoś na internecie. Chyba na pingerze. I w tedy był tam link. Kliknęłam->przeniosłam się na stronę. Najpierw czytałam tak od niechcenia, ale po paru zdaniach już nie mogłam przestać !
Uwielbiam to, że co inna księga/rozdział jest ktoś inny jako narrator.
Offline